piątek, 17 grudnia 2010

Symbioza idealna

M. miał w zeszłym tygodniu wystawę. Nie podobało mi się wcale to jego dzierganie, ale co zrobić, udawałam. Na urodziny dałam mu coś własnego. M. jest osobą, której spokojnie i z czystym sumieniem zawsze mogę dać cokolwiek przez mnie udzierganego, bo wiem, że też będzie udawał. 
Symbioza idealna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

No to cyk! Nie ma się co pieścić.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...